Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Man Booker Prize. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Man Booker Prize. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 14 września 2021

„DZIEWCZYNA, KOBIETA, INNA” Bernardine Evaristo

 


Literatura otwiera przed nami nowe światy, to banał i truizm. W tym wypadku Bernardine Evaristo (Brytyjka o nigeryjskich korzeniach) otwiera przed czytelnikiem drzwi do świata, do którego po prostu nie mamy dostępu, żyjąc w jednorodnym i homogenicznym społeczeństwie.
Kolonialny i postkolonialny świat kobiet w Wielkiej Brytanii, kilkanaście bohaterek - matek, córek, babć, prababć,  wnuczek i prawnuczek, wszelkich profesji i zawodów, które z racji koloru skóry, orientacji, poglądów często padają ofiarami dyskryminacji, marginalizacji, a w najlepszym razie niezrozumienia. Same radzą sobie, każda na swój własny sposób. Część walczy, część się buntuje, część poddaje, część próbuje przepłynąć niezauważona.

Pięć rozdziałów i bankiet, gdzie większość bohaterek spotyka się na przyjęciu w teatrze, na premierze sztuki Ammy, reżyserce alternatywnego teatru awangardowego, która po kilkudziesięciu latach w końcu dostała szansę na udowodnienie swojego talentu w szacownych murach państwowego, choć będzie oskarżona o zdradę ideałów. Od historii jej drogi życiowej, perspektywy córki Yazz i przyjaciółki Dominik rozpoczyna się ta kobieca podróż.
W kolejnym etapie poznajemy Carol, utalentowaną bizneswoman, robiącą karierę w bankowości oraz jej matkę sprzątaczkę i koleżankę ze szkoły, następnie opowieść dwóch nauczycielek Shirley i Penelope. W czwartym rozdziale głos dostaje niebinarna Megan/Morgan, jej prababcia Bunia i praprababcia Grace, a z akcją cofamy się do końca XIX wieku. No i epilog, który w piękny sposób zamyka klamrą najważniejszy wątek.
W żadnym wypadku nie jest to książka oskarżenie, choć krytyka patriarchalnego świata zachodniego wybrzmiewa na kartach w sposób niezwykle inteligentny. To raczej wielki hymn na cześć różnorodności, odmienności i różnych kobiecych doświadczeń, pełna niezwykłego kolorytu, bogactwa i  intensywności życia. 

To ósma książka pisarki, nagrodzona prestiżowym Bookerem w 2019 (pierwszy dla pisarki czarnoskórej, przyznany jednocześnie z Margaret Atwood) charakteryzuje się niezwykłym wyczuciem językowym. Bohaterki dzieli wiek, pochodzenie, doświadczenie, wykształcenie, a każda przemawia na kartach książki autentycznym, własnym głosem.   

Forma powieści z początku irytuje (zdania zaczynają się od małych liter, nie kończą kropką, przeskakując czasem w niespodziewanych momentach do kolejnych wersów), ale z czasem nabiera sensu. Z jednej strony czyniąc ją również wyrazem specyficznej niezgody na tradycyjne formy narracji, oddając jednocześnie jedność losów bohaterek i rozedrganie współczesnych czasów. 

I choć nie jest to może symfonia literacka, ale raczej wielogłos rozpisany w imieniu ludzi, którzy na co dzień pozostają niewidoczni, czasem łamiąc kulturowe tabu, otwierając jednocześnie polskiego czytelnika na inną ludzką rodzinę. Cóż, pozostaje utopijna nadzieja, że ta powieść dotrze tam, gdzie najbardziej powinna.


Wydawnictwo Poznańskie, 2021
Przełożyła: Aga Zano (oklaski)
Liczba stron: 494